najwyraźniej nie dotarła do Rory'ego, bo zatarł ręce

  • Joachima

najwyraźniej nie dotarła do Rory'ego, bo zatarł ręce

02 July 2022 by Joachima

i zaraz je rozłożył takim gestem, jakby chciał wymieść braci z kuchni. - Odsuńcie się, chłopcy - huknął. - Teraz ja będę jadł. Ash chwycił go za ramię. - Nie będziesz - zawarczał. - Najpierw musimy spędzić bydło. 95 Maggie spojrzała zdumiona jego wybuchem. Rory wyrwał się bratu. - Pali się gdzieś? Ash podszedł do drzwi, zdjął kapelusz z wieszaka i nacisnął go ze złością na głowę. - Nigdzie się nie pali. Nie zadawaj głupich pytań, siłownie na ursynowie tylko ruszaj tyłek i w drogę. Was też to dotyczy - zwrócił się do pozostałych. - Daj im zjeść śniadanie - wstawiła się za głodomorami Maggie. Ash otworzył drzwi. - Przyjechali do pracy, nie na wyżerkę. Woodrow, Reese i Whit wyszli potulnie za najstarszym Znika karta pojazdu i naklejka na szybę bratem, ale Rory'ego ciągnęło do jedzenia. - Co on sobie wyobraża? - mruknął i nałożył sobie na talerz porcję kiełbasy z sosem. - Będzie mi rozkazywał, jakbym był smarkaczem - złościł się, połykając swoją porcję w błyskawicznym tempie. - Zobaczymy, jak będzie śpiewał za kilka godzin. Wtedy ja mu powiem, żeby ruszył tyłek. Rory odstawił talerz, otarł usta i jeszcze w drzwiach się zatrzymał. - Nie martw się, śliczna - uspokoił Maggie. - Nie zabiję go, ale nie mogę gwarantować za jego wierzchowca. Kto wie, jakie konik ma plany względem drogiego braciszka. - Uśmiechnął się szeroko, puścił oko do Maggie i zniknął. Z podwórza doszedł jeszcze jego wrzask: - Ej, ej, zaczekajcie! Nie pojedziecie chyba beze mnie! Czekajcie! Maggie pokręciła głową i podeszła do okna. Rory pę96 dził w stronę stajni, reszta dosiadała już koni. Ciekawe, czy to „nie pojedziecie chyba bez ze mnie" nie zostało mu z czasów dzieciństwa? - przemknęło jej przez myśl. Najmłodszy, pewnie wszędzie ciągnął za braćmi, a oni wymyślali rozmaite sposoby, żeby się go pozbyć. Ash pewnie był tym, który kazał reszcie czekać na Opłata od deszczu malca. Dlaczego był taki wściekły? Nie pozwolił nawet braciom zjeść śniadania. Najbardziej irytował go Rory. Ledwie pojawił się w drzwiach, Ash się zjeżył. Resztę przywitał dobrodusznymi przycinkami, wobec Rory'ego był po prostu wrogo nastawiony. Czyżby coś między nimi zaszło? Konflikt, którego przyczyny leżały w przeszłości i którego dotąd nie rozwiązali? A może Ash był zazdrosny? „Pasujemy do siebie..."

Posted in: Bez kategorii Tagged: tomasz ziółkowski, gogglebox bohaterowie, joanna sarapata,

Najczęściej czytane:

o...

- Poradzę sobie sama, Vixen. - Zamknęła kufer i zaczęła wrzucać przybory toaletowe do pudła na kapelusze. - W przeciwieństwie do ciebie nie mam bogatej rodziny, więc nie mogę siedzieć z założonymi rękami i czekać, aż ktoś się mną zaopiekuje. ... [Read more...]

- Pani również, panno Gallant.

- Jak pan sobie życzy, milordzie. - Posłała mu spojrzenie, w którym ciekawość mieszała się z troską, po czym zamknęła za sobą drzwi. - O co chodzi, Lucienie? - spytała ciotka. - Do przybycia gości zostało tylko kilka ... [Read more...]

Długie proste włosy z grzywką na prosto

‚a go ...

wzrokiem, póki nie zniknął w czeluściach ogromnego domu. Rozprostowała plecy i weszła do sypialni. - Mój Boże! ... [Read more...]

Polecamy rowniez:

Kto wymyślił szpilki?
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 NastÄ™pne »

Copyright © 2020 www.przedszkole46.sosnowiec.pl

WordPress Theme by ThemeTaste